PLUSY:
- Grafika - niewątpliwie wpada w oko i jest jednym z niewielu atutów tego tytułu.
- Muzyka - kolejny plus nieco rozluźniający spięte wybrykiem Deep Silver'a nerwy.
- Humor - niektóre teksty postaci naprawdę potrafią rozbawić.
- Hack and slash! - bezmyślna nawalanka to jest to, czego na odstresowanie najbardziej mi potrzeba.
- Bohaterowie - czarny seraf, serafia, ankaryjka, safiri oraz khukuri, bardzo oryginalne towarzystwo i nawet ciekawie przedstawione.
- Pancerz - chyba jedyne, co się w naszym bohaterze wizualnie zmienia. No cóż, wypadałoby to docenić, jako że dość ciekawe pomysły ukazano.
- Duchy - nawiązanie do poprzednich odsłon gry, działający jako wzmocnienie naszego bohatera. Coś jak dodatkowa umiejętność pasywna, która aż nazbyt chętnie wtrąca się do gry.
- Sacred?! - nie, to absolutnie nie jest Sacred... to gra umieszczona w uniwersum Sacreda... proszę, powiedzcie mi, że tak właśnie jest..
- Konsolowatość - oooch, jak ja nie lubię żywcem wydartych konsolom porcji wciśniętych na pecety :< A tu jego eminencja konsolowatość łupie po oczach na każdym kroku, włącznie z menu...
- Ingerencja - niemal zerowy wpływ na postać: niewiele umiejętności, niewiele broni, zero talentów czy atutów, brak statystyk itp.
- Ekwipunek - ściślej pisząc, nie ma żadnego. Tak, dobrze czytacie.
- Monotonia - każda misja jest taka sama, a żeby było zabawniej, opis misji nie ma nic wspólnego z tym, co zrobić ma nasza postać...
- Filmiki - ruchomych obrazków nie można nazwać filmikiem. Nie rozumiem skad ostatnio wzięła się ta głupia tendencja na robienie ruchomych obrazków zamiast ciekawych cinematics'ów?!
- Sterowanie - niesamowicie toporne i na każdym kroku ukazujące graczowi, że jest to wierna kopia konsolowej wersji.
- Gadka - nasze towarzystwo ma zdecydowanie zbyt wiele do powiedzenia, szkoda tylko, że czasami te monologi są tak słabe, że wręcz żenujące :/
Właśnie mnie skutecznie odciągnęłaś od tej gry :P może niebawem sobie 2 część sprawie ale trójki raczej nie ruszę ale nigdy do niej nie byłem przekonany.
OdpowiedzUsuńJako miłośniczka serii stwierdziłam, że warto ja mieć w swojej kolekcji. Nie powiem, rozczarowało mnie bardzo, ale mimo wszystko da się pograć i odstresować :)
UsuńAle dwójeczka bez porównania świetna, aczkolwiek bez multiplayera już nie taka sama :/
A co myślisz na temat The Elder Scrolls Online? Ponoć się nie popisali, ale zastanawiam się czy osobiście tego nie sprawdzić.
OdpowiedzUsuńSzkoda mi kasy na drugi abonament :P A tak serio, chętnie bym sprawdziła, jednak wygląd argonian nieco odpycha mnie od tego pomysłu. W dodatku lepiej zapłacić suba do WoW'a, aniżeli do Eldera w moim przypadku :/ TES dla mnie kończy się na singleplayer'owych tytułach :P
Usuń