czwartek, 13 lutego 2014

Realms of Ancient War - oceny

     Jest to jeden z niszowych tytułów przedstawiających gatunek Hack & Slash (czy ostatnio modne Action RPG), w którym wcielamy się w jednego z trzech bohaterów, aby ocalić krainę przed panoszącym się złem. Brzmi standardowo, a w praktyce polecam wyłącznie fanom gatunku ^^"



PLUSY:
  1. Grafika - jest całkiem niezła, nie uderza w oczy krzywiznami czy archaicznymi teksturami. 
  2. Różnorodność lokacji - mamy ich do zwiedzenia całkiem sporo, począwszy od standardowych pustyń, lodowych wzgórz, przez bajeczne lasy czy popadające w ruinę zamki i wiele innych.
  3. Muzyka - nieprzeciętna, przyjemna i wpada w ucho :)
  4. Łatwość obsługi - bynajmniej nie jest to tytuł, w którym gracze zostaną zawaleniu masą kombinacji klawiszy czy skrótów opcji. Poza tym niezwykle intuicyjny system.
  5. Przejrzysty interfejs - nie ma bałaganu, nawału bezużytecznych informacji czy milionów zbędnych statystyk.
  6. Klimat - chociaż R.A.W. do najmocniejszych tytułów nie należy, to i tak pozwala graczowi odczuć klimat świata.
  7. Opętanie - może to i bzdurka, ale mnie możliwość opętania potężnego wroga jak najbardziej przypadła do gustu :D
MINUSY:
  1.  Brak mapy i minimapy - zamiast tego mamy strzałkę, która wskazuje przybliżoną drogę do celu. Zwykle przez góry, ściany i inne przeszkody...
  2. Patetyczne teksty - barbarzyński wojownik o przepotężnym demonie: "mam ochotę zdzielić go w łeb...". To tylko przykład. Jest tego więcej.
  3. Multiplayer - niby jest, ale strasznie trzeba kombinować. W dodatku można grać tylko na jednym komputerze :/ Mnie się to jeszcze nie udało, ale w sumie nawet nie próbowałam xD
  4. Przedmioty - jakieś tam są, ale naprawdę niewiele. 
  5. Zadania - coś się znajdzie, ale w większości wykonuje się je mechanicznie.
  6. Podświetlenie potworów - ile to tałatajstwo miało punktów życia, to nie wiem. W dodatku ciężko atakować wroga, którego równie ciężko zaznaczyć, a podświetlenie jest szczątkowe.
  7. Krótka - stanowczo za krótka. Pomimo tych wszystkich minusów grało się naprawdę dobrze.




Raptr Gamercard

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz