sobota, 27 września 2014

No jak baba...

     No cóż, podobno kobietę można poznać po haśle: "szafa pełna ciuchów, a nie ma się w co ubrać"...



     Kim natomiast jestem, kiedy mówię: "cholera, mam tyle gier, a nie mam w co grać..."??? >.<


P.S. Sorka za ciągłe zmiany czcionki, ale brak polskich znaków działa mi na nerw estetyczny...

4 komentarze:

  1. Jesteś kobietą która gra :) Ja mam podobny problem z tym że zmieniam na ,,nie wiem w co grać" :D Biję się sam ze sobą czy Skyrim czy może jednak Tomb Raider nie było by w sumie problemu gdyby nie jeden szczególik jedną i drugą mam zaczętą i mnie obie wkręciły :/ muszę to jakoś rozwiązać :) No i oczywiście Diablooo III xD

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przy urlopie miałeś 8-godzinny rozkład dnia i nie było dylematu :D

      Usuń
  2. Na urlopie nie miałem Skyrima i wtedy głównie Diablo :D przynajmniej mogę powiedzieć że jako jeden z nielicznych miałem urlop w Sanktuarium ^^

    OdpowiedzUsuń