Taka sobie krótka notka oficjalnie informująca, iż w dniu dzisiejszym dopełniliśmy wszelkich formalności i w końcu otrzymaliśmy zakupione mieszkanie :D Cały proces od poszukiwań rozpoczął się z początkiem września zeszłego roku, oferta finalna znaleziona na przełomie grudnia/stycznia, natomiast otrzymanie odpowiedzi na wniosek do MDM trzy miesiące później... czyli w zeszłym tygodniu.
Tyle nerwów nie najadłam się od czasów studiów i sesji, a i to chyba nawet było niczym w porównaniu z szaleństwem bankowo-pośredniczo-urzędniczym xD Tak czy inaczej, od przyszłego tygodnia remont :)
Tak napisałam o stresie, ale warto byłoby wspomnieć o ekipie świetnych ludzi, których mieliśmy okazję przez ten czas poznać. Michał, nasz pośrednik, który aktywnie wspierał nas przeogromną wiedzą z zakresu nieruchomości i biegłością w odnajdywaniu najkorzystniejszych ofert. Pan Pracownik z wybranego banku, dzięki któremu wszystko poszło ekspresowo, choć nie obyło się bez "Huzia na Józia". No i Pan Włodzimierz, od którego mieszkanie odkupiliśmy - człowiek sympatyczny i ze sporym bagażem doświadczeń życiowych. Wszyscy ci ludzie sprawili, że jak podpisaliśmy akt notarialny, żegnaliśmy się jak po zakończeniu pięciu lat na jednej uczelni - a przecież w następnych dniach znów się spotykaliśmy xD Jakaś taka więź międzyludzka się zawiązała, niesamowite :)
Wreszcie można odetchnąć i nieco zwolnić tempo, choć rozpoczęcie remontu jest równoznaczne z kolejnym wrzuceniem na wysoki bieg ^^ Ale czym by było życie, gdyby nie ciągłe zajęcie? :D No, gry odejdą tymczasowo w odstawkę, ale pewnie i tak znajdę na nie troszkę czasu... w niedziele :P
P.S. Na szczęście wciąż pozostajemy w Katowicach :)
Nooo w końcu się udało :) gratulację własnego gniazdka dla Was :) Na gry zawsze znajdzie się czas, chociaż ograniczony :D Dobrze że nadal Katowice bo byś musiała nick zmienić xD Życzę udanego remontu i dużo sił Wam ;) To do roku czasu będzie można nocki growe robić na spokojnie ? :D
OdpowiedzUsuńDzięki ^^
UsuńPo remoncie i przeprowadzce myślę wrócę do growego hobby, więc zarwanie nocek w weekendy lub święta będzie możliwe :D Jeszcze tylko Nethey'a przekonać... :P
Tym się nie przejmuj :D Nethey jak dobrze pamiętam mówił że jak na swoim będziecie to będzie można nocki robić :D
OdpowiedzUsuńGratulacje gniazda! Teraz to wcale nie takie proste ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję ;)
UsuńWydaje się proste, ale masz rację, wcale takie nie jest ^^"
Chwileczkę... Star..?
UsuńNo tak :D
OdpowiedzUsuńJak udało Ci się mnie znaleźć?! Kopę lat! :D
UsuńSama nie wiem, szukałam czegoś o grach i tak po prostu mi się trafiło. Zdziwienie było niezłe :D
OdpowiedzUsuńMoje także, jak zaczęłam kojarzyć xD
UsuńFajny zbieg okoliczności :P
Dla mnie mega pozytywny także dorobiłaś się kolejnego czytelnika :p
OdpowiedzUsuńI dla mnie też na mega plus ^^ Co tam u Ciebie słychować? :D Prowadzisz bloga? Albo stronkę? Zawsze możesz się podzielić ;)
UsuńNic nie prowadzę na razie ale ostatnio mi to chodzi po głowie. A u mnie jakoś powoli. Studia kończę, mieszkam w Szczecinie, siedzę w rekonstrukcji historycznej. Raz lepiej raz gorzej ale u Ciebie widzę, że chyba pozytywnie ^^
OdpowiedzUsuńTwojego bloga to czytam już od jakiegoś czasu, tylko teraz mnie naszło żeby jakiś ślad zostawić :D
Ooo, to ładnie, całkiem ciekawy kierunek :D Powodzenia na obronie w takim razie ;)
UsuńHeh, u mnie wcale nie tak kolorowo jak myślisz, ale co ja będę zanudzać - też raz bywa pod górę, raz z górki, samo życie ^^"
I bardzo mnie ten ślad cieszy :) Rozeszłyśmy się jako dzieciaki, a spotkały jako kobiety - niesamowite xD