sobota, 10 maja 2014

Kolekcjoner różności

     Taaaaak, wczoraj dotarł do mnie zaległy zajączek xD Tego akurat sobie sama sprawiłam, ale co tam, ważne, że jest piękna ^^ A o czym mowa? Ależ to oczywiste! O SSV Normandii SR-1!
     Zaprojektowana do wywiadowczych misji w niebezpiecznych regionach galaktyki, wyposażona w najnowocześniejsze systemy maskujące oraz eksperymentalny rdzeń napędowy Tantalus jest niebywałym cudem techniki w serii Mass Effect :D No i ten niebywały, niepowtarzalny wygląd...
     Widać wyraźne zmiany, jakie Cerberus wprowadził na zniszczonej przez Zbieraczy Normandii. Nie wiem sama, która lepsza - czy prosta prototypowa wersja czy ulepszona bestia :D

2 komentarze:

  1. Prototypowa bestia lepsza :P Swoją drogą myślałem, że to większe będzie :P

    OdpowiedzUsuń
  2. Mnie się obie szaleńczo podobają :D Jeszcze muszę zarobić na Turiański Krążownik i trzecią wersje Normandii xD Nad promem jeszcze się zastanowię, bo kusi...
    Hmm, w sumie to dobrze, że mają tak nieduży rozmiar - świetnie pasują na półkę z grami :D

    OdpowiedzUsuń