Swoją drogą, zdziwił mnie nieco czas potrzebny do przejścia tej gry u innych graczy o.O Będzie, że cheater jestem, ale niech sobie będzie - ja wiem, że nie :P Gram czysto, nie licząc rozlanej krwi, herbaty i walających się tu i ówdzie resztek czegokolwiek.
Tak więc tytuł ten przenoszę do ukończonych, Folderek Wstydu z grami nieco się uszczuplił, a co się nadenerwowałam przy grze to moje xD Dobrze, że w standardzie mam niskie ciśnienie, bo inaczej moje hobby do grobu by mnie zapędziło... :D
A teraz czas na opracowywanie taktyki na wyciągnięcie Nethey'a ze Świata Czołgów xDDD
Cya!
No i dziad ubity... przynajmniej na razie xD
Gratsy! :P
OdpowiedzUsuńale czemu chcesz mnie z czołgów wyciągać? XD