Od godziny 9:30 jesteśmy w Gdańsku. Droga była naprawdę świetna (bramki otwarte na A1), ponadto żadnych korków i w ciągu pięciu i pół godziny przejechaliśmy z Katowic nad upragnione morze. Tak więc opalańsko już było, zwiedzenie naszej ulubionej stołóweczki także, a potem popołudniowy spacer do Parku w Oliwie... i zostałam zaobrączkowana. Równo o godzinie 16:00 Nethey mi się oświadczył...
Nie pytajcie... do teraz patrzę na dłoń nie mogąc się połapać czy to sen czy jawa. Aż strach, że jak jutro wstanę, to wszystko okaże się tylko pięknym snem...
P.S. Całkiem niedawno jeszcze zastanawiałam się, co babom odbija kiedy nadchodzi moment, w którym mężczyzna klęka. Teraz sama się zastanawiam, co się dziś wydarzyło xD
A to niespodzianka :D Gratulacje :D
OdpowiedzUsuńDziękuję ^^ Albo raczej - dziękujemy ;)
UsuńJak ze spotkaniem w piątek? :)
Na dzień dzisiejszy w piątek jestem w 100% wolny, ale wiadomo zawsze może coś wyskoczyć. Myślę, że w czwartek spokojnie będę mógł się określić co do planów na spotkanie. A zaraz muszę się zbierać na pierwszą dwójkę z 4 :/ Popołudniowa zmiana jest beznadziejna. Szkoda, że Auchan jest tak daleko od centrum, bo byście mogli w odwiedziny przyjść :p
UsuńJesteśmy samochodem, więc Auchan wcale tak daleko nie jest ;)
UsuńNa chwilę obecną trzeba wyczaić jakąś lokację z jedzonkiem i promilami :D
Pizzera Dominium czy jak jej tam chyba stoi otworem, nie? :P To skoro wy mobilni to zapraszam na zakupy, a szczególnie na dział napoje na którym pracuje :P
UsuńUgadam się z Narzeczonym (;P) i moze wpadniemy z wizytą :D
UsuńGratuluje Wam :D !
OdpowiedzUsuńDziękujemy *^^*
UsuńDobrze wiedzieć, że żyjesz :P
A no żyję żyję :D trochę nie jestem online bo z autkiem załatwiam :)
UsuńKiedy jakaś rundka w Diabolo? :D Po Waszym powrocie co?? :)
Zapewne dopiero wtedy :D Chociaż wielki powrót planowałam z wielkim patchem :P
UsuńJasne :D może być przy nowym patchu :)
OdpowiedzUsuń